Ile powinna wynosić kaucja w umowie najmu mieszkania? Według wyżej wymienionej ustawy kaucja nie może przekraczać dwunastokrotności miesięcznego czynszu za dany lokal, obliczonego według stawki czynszu obowiązującej w dniu zawarcia umowy najmu. Rzadko zdarza się, by właściciel mieszkania zażądał aż tak wysokiego zabezpieczenia
Chcesz podwyżkę? Poznaj 3 sposoby, jak negocjować wynagrodzenie Spis treści1 Negocjacje wynagrodzenia – podstawy2 Ekosystem zarobków3 Na jakiego rodzaju podwyżki możemy liczyć?4 O te podwyżki warto poprosić:5 Zwróć uwagę!6 Podwyżka a podejmowane aktywności7 Negocjacja przy zatrudnieniu8 Negocjacja po okresie próbnym9 Negocjacje wynagrodzenia10 Zmiana stanowiska11 Jak prosić o podwyżkę?12 Musisz być pewny siebie!13 Wysokość podwyżki14 Jak proceduralnie załatwić podwyżkę?15 Co po przyznaniu podwyżki?16 FAQ: Najczęściej zadawane Podwyżka a ciąża i urlop Podwyżka a zwolnienie Podwyżka a ekwiwalent za Podwyżka a nagroda Co ile lat podwyżka? Podwyżka czy zmiana pracy? Podwyżka czy premia? Podwyżka czy rozwój? Podwyżka czy awans? Źródła: IT jak wiecie to niezwykle szybko rozwijająca się branża, która daje niemal nieograniczone możliwości rozwoju zawodowego. Praca właśnie w tym sektorze oznacza wiedzę i umiejętności, za którymi idą prestiż i nierzadko bardzo wysokie zarobki. Dlatego właśnie warto wraz z podnoszeniem swoich kwalifikacji zadbać również o podniesienie wynagrodzenia. Jak więc prosić o podwyżkę w IT? Jak poprowadzić negocjacje wynagrodzenia tak aby osiągnąć sukces? Sprawdź ile wynosiły średnie zarobki w branży IT w 2021 roku. Jeżeli planujesz negocjować swoje wynagrodzenie, mamy dla Ciebie kilka porad, które pomogą Ci osiągnąć sukces. Zanim odwiedzisz swojego szefa, sprawdź, jak wybrać idealny moment oraz jak przeprowadzić pertraktacje. Jeśli uważasz, że rekrutacja w IT jest pełna niepotrzebnego spamu, zajrzyj do nas na i sprawdź dlaczego setki doświadczonych kandydatów zaufały rozwiązaniu zaprojektowanemu przez ludzi z IT, aby anonimowo dostawać co jakiś czas dopasowane do siebie oferty bezpośrednio od najlepszych firm IT. Ekosystem zarobków Niezależnie od branży ekosystem zarobków opiera się na prawnie regulowanym transferze pieniędzy przebiegającym pomiędzy pracodawcą i pracownikiem. Niezależnie czy jesteś zatrudniony na etat, czy świadczysz usługi na zasadzie B2B, masz prawo do wynagrodzenia odpowiadającego twojemu doświadczeniu i wykonanej pracy. Jak pokazują badania, mimo wszystko pracownicy kontraktowi często mogą liczyć na wyższe stawki. Negocjacje wynagrodzenia czy podwyżka to trudny temat do rozmowy z pracodawcą. Nie obawiaj się jednak tej rozmowy. Przygotuj się i walcz o swoje! Ze względu na to, że IT to branża ciągłych zmian i nowych rozwiązań, jej pracownicy otrzymują wysokie gratyfikacje finansowe. W zależności od stanowiska, doświadczenia i stażu pracy średnie zarobki wynoszą od kilku do kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie. Niemałe znaczenie ma tu wielkość firmy. Przykładowe średnie wynagrodzenia w sektorze IT: Programiści PHP – 10 750 zł brutto, UX Designerzy i UI Deweloperzy – 11 000 zł brutto, Database Administrator – 14 000 zł brutto, System Architect – 16 000 zł brutto. Korzyści finansowe płynące z pracy w IT jeszcze bardziej podkreślają takie wskaźniki jak „najniższa krajowa” lub średnia krajowa. W 2016 roku pensja minimalna wynosiła 1850 zł brutto. Przeciętne wynagrodzenie Polaków w sektorze przedsiębiorstw utrzymało się na poziomie niewiele ponad 4 tys. zł brutto, na co szczególny wpływ miały zarobki w branżach rozwijających się. Dla porównania, średnia pensja w branży technologii informacyjnej przekroczyła 6 tys. zł brutto. Na jakiego rodzaju podwyżki możemy liczyć? Zarząd Twojej firmy decydując się na przyznanie podwyżki bierze pod uwagę wiele kwestii związanych tak z Twoją indywidualną pracą, jak i z czynnikami zewnętrznymi. Wzrost wynagrodzenia może mieć charakter uznaniowy lub motywacyjny. Ustalone płace rynkowe wymagają natomiast dostosowania poziomu wynagrodzenia do ustalonych norm, a więc są obligatoryjne dla pracodawcy. Które podwyżki należą nam się “z góry” a które wymagają naszego działania? podwyżka obligatoryjna – pracodawca zobowiązany jest do jej przyznania, w związku z obowiązującymi przepisami prawa np. na podstawie wzrostu płacy minimalnej, podwyżka inflacyjna – uzależniona jest od stopy rocznej inflacji, podwyżka po zwiększeniu etatu – pracodawca ma obowiązek przystosować wynagrodzenie do panujących norm. Niezależnie od wymiaru godzinowego pracy. W tym przypadku negocjacje wynagrodzenia są obligatoryjne. O te podwyżki warto poprosić: podwyżka uznaniowa – uzależniona jest jedynie od woli pracodawcy, przyznawana jako wyraz uznania, np. gdy wzorowo spełniasz swoje zadania, podwyżka grupowa – rozpatrywana jest na wniosek grupy pracowników, na zasadach takich samych jak przy podwyżce indywidualnej, podwyżka po awansie – nie musi wiązać się wzrostem wynagrodzenia. Jeżeli zdecydujesz się na taki awans, zaproponuj przyznanie innych udogodnień, np. dodatkowego urlopu, podwyżka za staż pracy – nie jest obowiązkowa, ale wielu pracodawców wprowadza ją na podstawie wewnętrznych regulaminów, podwyżka z tytułu podnoszenia kwalifikacji – uzależniona jest od woli pracodawcy. Zwróć uwagę! podwyżka bez aneksu – przyznawana jest na podstawie wypowiedzenia zmieniającego. W takim przypadku zachowywane są wszelkie procedury wypowiedzenia przed podpisaniem nowych warunków świadczenia pracy, podwyżka z datą wsteczną – przyznawana jest z mocą wsteczną, w sytuacji, gdy została przyznana po odejściu pracownika, ale jeszcze w okresie jego zatrudnienia. Wymaga ponownego przeliczenia świadczeń za obowiązujący okres wsteczny. podwyżka z wyrównaniem – przyznawana tak jak podwyżka z datą wsteczną, obowiązuje także aktywnych pracowników. Podwyżka a podejmowane aktywności IT utrzymuje się w trendzie wzrostu średniego wynagrodzenia. Wbrew pozorom to nie w Warszawie ta tendencja jest szczególnie widoczna, chociaż to tam wysokość pensji jest na najwyższym poziomie. Obecnie największe wzrosty wynagrodzenia w IT odnotowuje się we Wrocławiu. Szybko rozwijają się także Kraków, Trójmiasto i Poznań. Badania pokazują, że najbardziej opłaca się pracować w województwach: mazowieckim, dolnośląskim i małopolskim. Niezależnie od miejsca, w którym funkcjonuje Twoja firma, możesz zwrócić się do szefa z prośbą o negocjacje wynagrodzenia. Jak to zrobić efektywnie? Czynnikiem wpływającym na znaczne wzrosty wynagrodzeń w branży IT jest nie tylko konkurencja pracodawców o największe talenty, ale również fakt, iż mieszkając w Polsce specjaliści mogą z powodzeniem pracować zdalnie dla pracodawców za granicą, gdzie średnie wynagrodzenie znacznie przewyższa polskie standardy. Negocjacja przy zatrudnieniu Niezwykle skuteczna okazuje się negocjacje wynagrodzenia przy zatrudnieniu. Nie bój się zaproponować wyższej stawki podczas rozmowy kwalifikacyjnej! Pokaż, że znasz wartość swojej pracy oraz że opłaca się zainwestować właśnie w Ciebie. Pertraktacje na późniejszych etapach kariery mogą okazać się trudniejsze. Pamiętaj, że poziom wynagrodzenia jaki wynegocjujesz na początku współpracy z danym pracodawcą będzie dla niego punktem odniesienia w trakcie waszej współpracy, dlatego warto walczyć o jak najlepsze warunki juz na samym początku! Negocjacja po okresie próbnym To, czy dostaniesz podwyżkę po zakończeniu okresu próbnego uzależnione jest od woli pracodawcy. Twoje szanse rosną, jeżeli w tym czasie wykażesz się wiedzą, umiejętnościami oraz zaangażowaniem. Podwyżka po okresie próbnym może wynosić od kilku do nawet kilkudziesięciu procent w zależności od tego z jak dobrej strony pokażesz się w trakcie okresu próbnego. Negocjacje wynagrodzenia Proszenie szefa o podwyżkę nie jest żadną ujmą. Niezależnie, czy chcesz o niej rozmawiać po roku pracy, czy po dziesięciu latach, jeżeli czujesz, że zasługujesz na wyższe wynagrodzenie – działaj! Negocjacje wynagrodzenia są proste! Podpowiadamy, jak wybrać odpowiedni moment i formę. Zmiana stanowiska Jednym ze sposobów na pozyskanie wyższych zarobków jest zmiana stanowiska pracy, na to lepiej płatne. Czasem będzie się to wiązało z nowymi obowiązkami oraz większą odpowiedzialnością, a innym razem z potrzebą zdobycia nowych umiejętności. Warto więc poszerzać i szlifować swoje kompetencje. Jak prosić o podwyżkę? Wiesz już, kiedy należy Ci się podwyżka, ale jak to zrobić? Na pewno w którymś z filmów, spotkałeś się ze sceną rozpoczynającą się od słów: „Szefie, musimy porozmawiać”. Wbrew pozorom jest to bardzo dobry wstęp do rozmowy kluczowej dla Twoich zarobków, choć oczywiście należy ubrać tę prośbę w bardziej grzecznościowy ton. Jeżeli sam nie rozpoczniesz takiej rozmowy, szef może nie wyjść z taką inicjatywą. Jeżeli zastanawiasz się, jak często można taką rozmowę zainicjować, podpowiadamy, że nie powinno się tego robić częściej niż raz w roku. Jest to jednak sprawa indywidualna. Dobrym momentem na negocjowanie wynagrodzenia jest koniec roku, kiedy tworzone są nowe budżety. Minusem tego okresu z kolei jest to, że wtedy wszyscy pozostali pracownicy mają identyczne intencje, a firma w której pracujesz prawdopodobne nie jest w stanie podnosić wynagrodzenia wszystkim pracownikom, każdego roku. Negocjowanie wynagrodzenia wymaga sprytu taktycznego. Musisz być pewny siebie! W rozmowie o podwyżkę musisz być przekonany do swojego stanowiska. Pomogą Ci w tym rzeczowe argumenty. Wzrost i negocjacje wynagrodzenia możesz umotywować konkretnymi wynikami w pracy. Udało Ci się pomyślnie zakończyć duży projekt? Dostarczyłeś kluczowe rozwiązania? Pokaż to! Nie zapomnij pochwalić się także długim stażem w firmie. Podwyżkę najlepiej argumentować rzeczywistymi osiągami i korzyściami dla firmy, zamiast prywatnymi pobudkami. „Podwyżka albo odchodzę!” – to nienajlepszy sposób negocjacji. Pokaż, że zależy Ci na rozwoju w Twojej firmie oraz że jesteś gotowy podjąć nowe wyzwania. Nie porównuj się także do swoich kolegów i koleżanek z pracy. To Ty jesteś istotny i to Ty zasługujesz na lepsze zarobki. Jeśli jednak decydujesz się na tego typu rozmowę, dobrze mieć zagwarantowany jaki plan awaryjny, na wypadek gdyby przełożony sprawdził Twój blef. Możesz wtedy zarejestrować się na i otrzymać nowe oferty pracy, które mogą być dużo bardziej atrakcyjne. Przeczytaj jak zarządzać swoimi mocnymi i słabymi stronami. Wysokość podwyżki Ważnym krokiem jest określenie wysokości swoich wymagań dotyczących podwyżki. Ile negocjować? Zarówno za wysokie jak i za niskie postulaty mogą zostać źle odebrane. Wysokość podwyżki dostosuj do swoich ostatnich obowiązków i osiągnięć. Zastanawiając się nad swoimi wymaganiami sprawdź także, jak zarabiają osoby zatrudnione na podobnych stanowiskach w innych firmach. Z łatwością znajdziesz takie informacje, chociażby na portalach branżowych czy ogłoszeniowych lub po prostu rozmawiając ze znajomymi zatrudnionymi na podobnych stanowiskach w innych miejscach. Jak obliczyć kwotę podwyżki? Konkretne sumy przełóż na procenty! Zamiast prosić o 200 złotych podwyżki, poproś o 5%. Korzyści dla Ciebie będą takie same, a pracodawca spojrzy na Ciebie przychylniej. Jeżeli mimo wszystko spotkasz się z odmową, spróbuj negocjować inne bonifikaty, takie jak dodatkowy urlop czy udział w bardziej prestiżowych projektach lub szkoleniach dzięki czemu podniesiesz jeszcze bardziej swoje kwalifikacje i wycenę na rynku pracy. Jak proceduralnie załatwić podwyżkę? Przedsiębiorstwa związane z IT to w dużej części duże firmy, w których obowiązuje sformalizowana droga kontaktu pomiędzy pracodawcą i pracownikami. W takich wypadkach, negocjacje wynagrodzenia i rozmawia z szefem nie wchodzą w rachubę, możesz złożyć podanie o podwyżkę. Wniosek o podwyżkę powinien zawierać takie informacje jak dane Twoje i pracodawcy. Zasugeruj w nim kwotę podwyżki oraz rzeczowo ją uzasadnij. Podsumuj swoje osiągnięcia i zobrazuj je konkretnymi danymi. Jeżeli ukończyłeś dodatkowe kursy, do podania możesz dołączyć dyplom. Uważaj jednak aby nie urazić swojego przełożonego formalnym wnioskiem bez wcześniejszego zasygnalizowania, że planujesz złożyć taki wniosek. Co po przyznaniu podwyżki? W sytuacji, gdy pracodawca przyzna Ci podwyżkę, może wprowadzić ją w życie na dwa sposoby: przez aneks do umowy, wypowiedzenie zmieniające. Firmy często korzystają z możliwości podpisania aneksu, który znacznie ułatwia procedury. Porozumienie dołączane do umowy wprowadza nowe stawki w określonym terminie. Wypowiedzenie zmieniające natomiast wymaga dotrzymania wszelkich formalności związanych z normalnym wypowiedzeniem, w tym uzasadnienia oraz wypłacenia odprawy. FAQ: Najczęściej zadawane pytania Kiedy myślisz o podwyżce, możesz natrafić na dodatkowe pytania. Przygotowaliśmy odpowiedzi, które rozwieją Twoje wątpliwości. Podwyżka a ciąża i urlop macierzyński Pracownica, która otrzymała podwyżkę będąc już na zwolnieniu lekarskim, nie otrzyma wyższego wynagrodzenia z tytułu L4. Zarówno podczas ciąży, jak i na urlopie macierzyńskim, wypłata obliczana jest na podstawie przeciętnych zarobków z ostatnich 12 miesięcy. Podwyżka brana jest pod uwagę, jeżeli pomiędzy chorobowym a urlopem macierzyńskim kobieta wróci do pracy i spełni dodatkowe warunki. Podwyżka a zwolnienie lekarskie Wynagrodzenie naliczane jest tak samo, jak w przypadku zwolnienia spowodowanego ciążą. Podwyżka a ekwiwalent za urlop Jeżeli podwyżka nie ma związku ze zwiększeniem wymiaru czasu pracy, nie wpływa ona na wysokość ekwiwalentu za urlop. Podwyżka a nagroda jubileuszowa Nagroda jubileuszowa naliczana jest na podstawie kwoty wynagrodzenia obowiązującej w dniu, kiedy pracownik nabył do niej prawo. Jeżeli podwyżka przyznana zostanie po tym terminie, ale najpóźniej w dniu przyznania nagrody, jest ona naliczana na podstawie wyższego wynagrodzenia. Co ile lat podwyżka? Przyjęło się, że o podwyżkę nie należy prosić częściej niż raz w roku. Spróbuj zacząć rozmowy wcześniej niż w trakcie “performance review” na koniec roku, pamiętając o tym, że wtedy wszyscy prosimy szefów o to samo. Podwyżka czy zmiana pracy? Jest to sprawa indywidualna. Branża IT daje wiele możliwości rozwoju, dlatego przeanalizuj inne kierunki przebiegu kariery oraz płace na podobnym stanowisku w innych firmach. Podwyżka nie zawsze oznacza lepsze stanowisko, tak samo jak awans nie zawsze wiążę się z wyższym wynagrodzeniem. Podwyżka czy premia? Przyjmując ofertę pracy zapoznaj się z obowiązującymi zasadami premiowania oraz możliwościami podwyżki. Pozwoli Ci to na lepsze zaplanowanie swojej kariery w firmie. Jeśli np. potrzebujesz podwyżki w celu zwiększenia swojej zdolności kredytowej, bo planujesz zakup pierwszego lub większego mieszkania upewnij się, że bank weźmie obie formy zwiększonego wynagrodzenia tak samo pod uwagę. Podwyżka czy rozwój? Podwyżka i rozwój zawodowy często idą ze sobą w parze. Tylko podwyższając swoje kwalifikacje oraz angażując się w nowe projekty masz szansę zostać docenionym przez pracodawcę. Pamiętaj, że masz przed sobą jeszcze kilkadziesiąt lat pracy, dlatego myśl długoterminowo, nie poświęcaj możliwości rozwoju kompetencji nad tymczasowy wzrost wynagrodzenia o kilkaset złotych. Podwyżka czy awans? Nie każdy może i chce zostać “menadżerem”, awans wiąże się często z nowymi obowiązkami i większą odpowiedzialnością w tym w zarządzaniu zespołem. Jeżeli czujesz się z tym komfortowo – walcz śmiało o awans, gdy wykażesz się na nowym stanowisku na pewno poczujesz, żę możesz wnioskować o podwyżkę. Jeśli jednak Twój żywioł to technologia i nie masz ochoty zarządzać ludźmi, spokojnie możesz podążać ścieżką specjalisty i poprosić o podwyżkę bez oficjalnej zmiany nazwy stanowiska. Źródła: 1. Ile zarabiają programiści a ile pomoc techniczna ( – Udarność a praca łamania Ile powinna wynosić udarność? Najczęściej usłyszymy, że 27J. Jest to błąd. Po pierwsze, jak pisałam wyżej w dżulach [J] mierzymy pracę łamania, po drugie minimalna wartość pracy łamania zależy od gatunku materiału oraz temperatury badania i ta informacja znajduje się w normach materiałowych. Dodatki wypłacane z programu 500 plus powinny być dziś o około 30 proc. większe, żeby utrzymać ich realną wartość z dnia startu programu w 2016 uruchomienia programu kwota wypłat jest ciągle taka sama: wynosi równo 500 złotych. Tymczasem w ciągu sześciu lat funkcjonowania 500 plus inflacja wyniosła ponad 30 proc. To oznacza, że o tyle spadła realna wartość świadczenia: za wypłacane dziś 500 złotych można kupić o 30 proc. mniej towarów i usług niż w 2016 to wyrównać, dodatek powinien wzrosnąć do co najmniej 652 złotych miesięcznie. Pokazuje to wykres, który publikujemy poniżej:500 plus wyniesie 700 złotych?Dodatki wychowawcze były jednym z głównych punktów kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w 2015 r. i to one zapewniły mu wówczas wyborcze zwycięstwo. W kolejnej kampanii, w 2019 roku, PiS poszedł za ciosem, rozszerzając zakres programu: do dodatku prawo zyskały wszystkie rodziny z co najmniej jednym dzieckiem. Wcześniej prawo do wypłaty na pierwsze dziecko miały tylko rodziny z odpowiednio niskim dziennika „Fakt” sprawdzony wcześniej temat zmian w 500 plus może się znaleźć również w nadchodzącej kampanii wyborczej przed wyborami do parlamentu w 2023 roku. Gazeta zwraca uwagę, że niektórzy politycy PiS o konieczności waloryzacji świadczenia mówili już publicznie, jak poseł PiS Piotr Lisiecki, który w Polskim Radiu stwierdził, że podwyżka mogłaby wynosić 40 proc. Gdyby tak było, to wielkość dodatków rodzinnych wzrosłaby z 500 zł do 700 zł miesięcznie na z partii rządzącej, na których powołuje się „Fakt” twierdzą, że świadczenie mogłoby zostać podniesione w przyszłym roku (bo w tegorocznym budżecie nie ma na to pieniędzy).Oficjalnie rząd ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza tym rewelacjom, bo swój program PiS będzie prezentował dopiero na konwencji 4 czerwca.– Siłą rzeczy o rzeczach, które będą na konwencji, chciałbym żeby była mowa na konwencji. W żaden sposób nie mogę się odnieść do tego aspektu, bo żadne decyzje w tym obszarze jeszcze nie zapadły. Jeśli zapadną, to sobota jest takim dniem. Nie potwierdzam tutaj wszystkich tych aspektów, jak będzie konwencja, to o tym będziemy rozmawiać – mówił rzecznik rządu Piotr podwyżka 500 plus ma sensPodwyżka świadczenia 500 plus miałaby kilka poważnych skutków. Po pierwsze, wzrósłby wyraźnie koszt programu. Obecnie wynosi on około 40,3 mld zł rocznie. Ministerstwo Finansów, pisząc Wieloletni Plan Finansowy Państwa, założyło, że w zasadzie ten koszt nie wzrośnie (w 2022 r. miał wynieść 40,5 mld zł). Ale i bez waloryzacji kwoty samego dodatku wydatki na 500 plus z pewnością się zwiększą ponad zakładany pułap, choćby z tego powodu, że programem zostały objęte również dzieci ukraińskich jednak PiS zdecydował się na 40-procentową waloryzację, wówczas wydatki z budżetu wzrosłyby w podobnej skali, czyli można przyjąć, że 500 plus kosztowałoby około 56-57 mld zł rocznie. To, rzecz jasna, dodatkowe obciążenie dla budżetu. Ale w dzisiejszej czasach galopującej inflacji ważniejsze jest to, że jest to również dodatkowy impuls fiskalny do gospodarki, który będzie napędzał popyt. Czyli działał drugie, podwyżka dodatku po równo dla wszystkich tylko pogłębi problem, na który ekonomiści zajmujący się transferami społecznymi już od lat zwracają uwagę. Eksperci z Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA już dawno wykazali, że w modelu, w którym pieniądze na dzieci dostają wszyscy – i ci, co zarabiają mało, i tacy, którzy bez wsparcia mogliby się spokojnie obejść – to ci bogatsi zyskaliby więcej na podwyżce świadczenia. W raporcie przedstawionym już ponad rok temu dowodzili, że po podwyżce do 10 proc. najbiedniejszych rodzin trafiłoby od 0,3 do 0,5 mld zł, zaś do 10 proc. najbardziej zamożnych 0,7-1,2 mld zł. Wynika to z tego, jak się rozkłada liczba dzieci w grupach beneficjentów 500 trzecie, polityka prorodzinna rządu wymaga rewizji, ale niekoniecznie w kierunku zwiększania transferów finansowych do rodzin. Podstawowy cel, jaki przyświecał wprowadzaniu w 2016 r. programu Rodzina 500 Plus, czyli zwiększenie dzietności, nie został osiągnięty. Jeśli nawet wypłaty spowodowały, że liczba urodzeń się zwiększyła, to trwało to dość krótko, wskaźnik dzietności wzrósł z 1,28 do 1,43 w 2019 r. Ale to i tak jedna z najniższych wielkości w Unii od dawna zwracają uwagę, że kluczem może być wsparcie rodziców w łączeniu obowiązków domowych z aktywnością zawodową. A z tym w Polsce nie jest idealnie. Choć liczba żłobków i dostępność opieki instytucjonalnej nad dziećmi się zwiększa, to jednak dotyczy to głównie dużych miast. Ciągle mała elastyczność rynku pracy wypycha z niego zwłaszcza matki z małymi dziećmi: w ciągu pięciu lat wskaźnik zatrudnienia matek z dziećmi spadł z 66,9 proc. do 65 proc., wbrew panującym trendom na rynku pracy. Podwyżka świadczenia 500 plus raczej tego nie plus, żłobki, przedszkola – nic nie pomaga. Kobiety z małymi dziećmi zostają w domachNa mężczyzn przypada 1% urlopów rodzicielskich w Polsce. Dotarliśmy do niepokojących danych ZUSPolki mniej aktywne zawodowo niż inne Europejki. To przez nierówności, brak przedszkoli i patriarchatMatki chcą pracować, ale rynek pracy im nie pomaga. Jak można to zmienić?Polska marnuje potencjał kobiet. Nasz PKB mógłby być o 9% wyższyMarek ChądzyńskiRedaktor Naczelny 300Gospodarki. Dziennikarz specjalizujący się w makroekonomii. W mediach od końca lat 90. Był reporterem Życia, Parkietu, korespondentem Polskiej Agencji Prasowej. Od sierpnia 2021 roku w 300Gospodarce, wcześniej przez wiele lat związany z Dziennikiem Gazetą Prawną. W 2018 roku nominowany do nagrody Grand Press Economy. Jak tłumaczy MG-6, firmy, które odbierają odpady, żądali podwyżki na poziomie 21-30 proc. Powołani przez MG-6 eksperci stwierdzili, że podwyżka powinna wynosić 9,99 – 19,6 proc. W Strajk w Solarisie to dopiero początek? Strajki podwyżkowe sparaliżują Polskę? Ile powinna wynieść uczciwa podwyżka pensji pracownika?Czy strajk w Solarisie uruchomi lawinę strajków podwyżkowych? Pracownicy firmy chcą po 800 zł podwyżki pensji, zarząd oferuje 340 zł. Dyskonty podnoszą pensje kasjerom o kilkaset złotych i znów rośnie płaca minimalna. Czy kraj może ogarnąć pospolite „podwyżkowe” ruszenie? Czy pójście po podwyżkę jest patriotyczne? W Wielkiej Brytanii odpowiednik Adama Glapińskiego mówi, że dla dobra wspólnego trzeba zacisnąć zęby i nie żądać zbyt wysokich podwyżek. A w Polsce?Gdy rosną ceny, pracownicy mają dobry powód, by iść po podwyżki pensji. Kwoty przelewów niby się zgadzają, ale realnie, za tę samą pracę, można kupić mniej. Nikt nie lubi sobie odejmować od ust, więc nic dziwnego, że pracownicy szachują pracodawców. Na papierze pensje rosną o 11,2% – najwięcej od lipca 2008 r. Inflacja wynosi 8,6% i jest najwyższa od 21 lat. Ale czy te żądania nie są na wyrost?Zobacz również:Święty spokój kierowcy w dobie wysokiej inflacji? Bezcenny. Jak można (spróbować) ograniczyć koszty eksploatacji samochodu? I ile to kosztuje? [NOWOCZEŚNI MOBILNI]Jest plan na wakacje za granicą? Jest też problem: wysokie ceny i słaby złoty. Dwa sposoby, by nie dać się złapać w sidła kursowe [MOŻNA SPRYTNIEJ]Cyberbezpieczeństwo w bankach: technologie przyszłości. Jak zmieni się świat bankowości? [BANK NOWOŚCI]Najwięcej hałasu jest wokół strajku w firmie Solaris. Pracownicy największego w Polsce producenta autobusów domagają się 800-złotowej podwyżki wynagrodzeń. Zarząd firmy przyznał pracownikom 5% podwyżki, minimum 340 zł. Strajk trwa od 24 stycznia, a więc już prawie miesiąc. A końca sporu z pracodawcą nie widać. Czy strajk w Solarisie to przejaw nowego trendu?Strajk w Solarisie: pracownicy pazerni czy firma skąpa?Kto ma rację? Czy to pracownicy są pazerni czy firma skąpa? Czy Solaris powinien większą część zarabianych pieniędzy przeznaczać na pensje dla pracowników, by podwyżki pokryły inflację? A może przeciwnie – powinien odmówić spełnienia postulatów strajkujących, bo w przeciwnym razie sam zbankrutuje?Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa, bowiem nie znamy najnowszych wyników finansowych Solarisa. Spółka nie jest notowana na giełdzie, jej wyniki pokazują się więc w sądowych rejestrach z dużym opóźnieniem. Wiemy tyle, że w 2020 r. Solaris miał wysokie zyski – sprzedał 1560 pojazdów, najwięcej w 25-letniej historii firmy (rok wcześniej było 1487 sztuk). Wykręcił 3,1 mld zł przychodów i 109 mln zł czystego sprawa, że tak wysoki zysk zdarzył się po raz pierwszy od dłuższego czasu. W 2019 r. firma miała 11 mln zł zysku, a wcześniej przez pięć lat wykręcała średnio po 15 mln – zyski firmy w poprzednich latachPracownicy Solarisa argumentują, że przy zatrudnieniu 2600 osób podwyżki po 800 zł na głowę będą firmę kosztowały tylko dodatkowe 25 mln zł rocznie. I porównują tę kwotę choćby z wartością kontraktu dla miasta Poznania ma dostawę 37 autobusów elektrycznych za 90 mln zł czy dla miasta Warszawy na dostawę 130 autobusów za 351 mln zł. Tyle że firma ma też koszty, które też trzeba z czegoś pokryć. Na każdy 1 zł przychodu przypada 80 gr. kosztów związanych z przygotowaniem produkcji (nie licząc pensji pracowników).Praca w SolarisieW danych dotyczących działalności Solarisa znalazłem informację, że rocznie wydaje on na pensje dla pracowników 270 mln zł. Średnia wychodzi po 8600 zł brutto miesięcznie na głowę (ale to jest brutto-brutto), do statystycznego pracownika trafia pewnie jakieś 5000 zł netto. A do pracownika szeregowego, na linii produkcyjnej – 3500 zł na wyniki Solarisa (należącego do hiszpańskiego koncernu CAF) tylko za 2020 r., firmę byłoby stać na podwyżki. No bo zobaczcie: przychody 3,1 mld zł, koszty zakupu materiałów 2,1 mld zł, inne wydatki niezbędne dla podtrzymania produkcji – 485 mln zł. Zostaje 550 mln zł, z czego 51 mln zł idzie na odsetki od kredytów, 48 mln zł na podatki, 270 mln zł na wypłaty dla pracowników i 109 mln zł na zysk dla spółki (dywidenda dla właściciela albo wzmocnienie kapitałowe).Strajk w Solarisie i wyniki finansowe firmyDlaczego jednej trzeciej tego zysku (25 mln zł, a realnie 40 mln zł, bo pracownicy zapewne chcą podwyżki netto, a koszty pracy powodują, że pracodawcę to kosztuje więcej) nie można by oddać pracownikom? Nie wiem, ale zakładam, że firma nie chce zakładać sobie sztywnego zobowiązania niczym pętli na szyję. I dlatego strajk w Solarisie nie może się firmy dziś wynoszą 109 mln zł, ale jeszcze w poprzednich latach nie przekraczały 10-15 mln zł. I przy takim ich poziomie podwyżki płac spowodowałyby dystrybucję całej wartości do pracowników i 0% do właścicieli. Czy to byłoby sprawiedliwe? Zarząd firmy kilkadziesiąt godzin temu przedstawił pracownikom kontrofertę, ale dystans między roszczeniami załogi a chęciami szefów Solarisa jest nadal polega na tym, że strajk w Solarisie powoduje, że firma nie może realizować zawartych kontraktów, pozbawia się dużej części przychodów, a więc i zysków w przyszłości, co odbije się na jej „zdolnościach podwyżkowych” w przyszłości. Jeśli nie tylko będzie trzeba płacić kary za nieterminowe wywiązanie się z kontraktów, ale też Solaris w sposób trwały straci część kontrahentów, to strajk w Solarisie może być pamiętany w historii firmy jako wydarzenie, które cofa ją do wieków w Solarisie – jakie będzie miał konsekwencje dla firmy?Strajk w Solarisie to początek. Spirala płacowo-cenowa trwaJestem zbyt daleko od problemów firmy Solaris i jej pracowników, żeby to rozsądzić, ale wiem jedno. Ten spór pokazuje, jak groźnym zjawiskiem jest wysoka inflacja. Z jednej bowiem strony pracownicy słusznie chcą więcej zarabiać (zwłaszcza że widzą, iż firmie powodzi się lepiej), z drugiej strony firma obawia się, że nie będzie ją na to stać, a być może także chce zostawić większą część zysków dla właścicieli, którzy nie po to włożyli w zakup firmy swój kapitał, żeby teraz rozdawać wszystkie zyski stoi przed groźbą utrwalenia spirali cenowo-płacowej – brzmi grudniowe ostrzeżenie Polskiego Instytutu Ekonomicznego. To czarny sen prezesa NBP. A prezes przecież jeszcze we wrześniu mówił, że nie ma mowy o takim zjawisku, ale gdyby się pojawiło, to bank centralny będzie działał. I RPP zadziałała. Podwyższa stopy w rekordowym tempie, doprowadzając do płaczu nowych kredytobiorców co to jest ta spirala, że nikt jej nie lubi? To taka sytuacja, w której utrzymująca się wysoka inflacja zmusza pracowników do pójścia po podwyżkę. A inflacja u nas wynosi 8,6%. I raczej prędko nie spadnie, a nawet wzrośnie nawet do 10%. Pracownik idzie po podwyżkę, bo widzi, że kolejne firmy podnoszą ceny produktów i usług. A dlaczego podnoszą? Bo inni pracownicy zażądali podwyżek wcześniej. I inflacja zamiast krótkotrwałego epizodu, zamienia się długiego tasiemca, który może się ciągnąć kwartałami, jeśli nie to wytłumaczyć na hamburgerze i wynikach McDonald’s. Amerykańska sieć zanotowała w ubiegłym roku rekordowe przychody, 23 mld dol. Stało się tak nie dlatego, że konsumenci zaczęli jeść więcej frytek i wołowiny, ale dlatego, że McDonald’s musiał ukryć inflację w cenach produktów. I tak jest ze wszystkim, od Ikei po też: Oto druga fala tajfunu „Polski Ład”. Dlaczego niektórzy z nas dostali niższą wypłatę za styczeń? Cztery możliwe przyczyny. I check-lista, z którą warto iść do księgowości!Czytaj też: Rząd pośpiesznie łata (niektóre) dziury w „Polskim Ładzie”. Czy ma prawo? Ulga dla klasy średniej a wspólne rozliczanie małżonków. Jest rozwiązanie?Strajki w firmach. Droższy ketchup, kosmetyk i autobusy?Ale czy wysoka inflacja jest wystarczającym usprawiedliwieniem podwyżki pensji? Odpowiedź na to pytanie byłaby bliższa gdybyśmy znali dokładne dane o naszych zarobkach i indywidualnej inflacji. Ale te dane o zarobkach to magma. Po pierwsze – średnią zarobków w Polsce podwyższa między innymi to, że wzrosły pensje minimalne. A to dotyczy bezpośrednio tylko 1,5 mln Polaków (ich pensja podniesiona była w styczniu, ale „promieniuje” na odczyty w kolejnych miesiącach).Po drugie wyliczenia podawane przez GUS uwzględniają tylko te wynagrodzenia, które są wypłacane w firmach zatrudniających więcej niż 9 osób. Gdyby uwzględnić płace w mikrofirmach – średnia byłaby o wiele niższa. Nie bez powodu z danych GUS wynika też, że 40% Polaków żyje „od pierwszego do pierwszego”.Ile Polacy zarabiają na etaciePo trzecie, aż dwie trzecie pracowników zarabia mniej niż średnia rynkowa. Mediana zarobków w Polsce, czyli pensja „środkowa” to 4702,66 zł (niecałe 3300 zł na rękę). GUS liczy medianę raz na dwa lata, więc ten wskaźnik nie jest w stanie „wyśledzić” realnego wzrostu cen ponad inflację. Ale wiemy, że co dziesiąty pracownik nie zarabiał wtedy więcej niż 2720 zł brutto. A 10% najlepiej zarabiających w Polsce otrzymało wynagrodzenie przekraczające 9385 zł brutto. Generalnie pod względem zarobków szału nie ma, do średniej unijnej dobijemy za pół ma problem z płacami, a dokładniej problem z udziałem płac w PKB, który wynosił w 2019 r. według Eurostatu ok. 40%. Dla porównania średnia unijna wynosiła 47,5%. Ten wskaźnik przed pandemią zamiast doganiać europejską średnią, jeszcze bardziej się od niej oddalał, czyli wielkość naszej gospodarki rosła szybciej niż nasze zarobki. Zaburzeniem był rok 2020 r., ale tylko dlatego, że PKB spadł o 2,7%. W 2020 r., jak mówił „Dziennikowi Gazecie Prawnej” Norbert Kusiak z Ogólnopolskiego Porozumienie Związków Zawodowych, udział wynagrodzeń w PKB w Polsce wyniósł 50,3%, podczas gdy w Unii Europejskiej – 56,6%.Firmy informują, że niektórzy chcą strajkować, nowością jest to, że do tej pory strajki to była domena państwowych molochów. Teraz po podwyżki ruszyli pracownicy firm prywatnych, np. Solaris, Avon, Pudliszki, Paroc (izolacja budynków), Bison-Bial (producent narzędzi metalowych). Jednym się udaje i dostają 850 zł podwyżki (Paroc), inni nie – jak w wynika z danych ankietowych NBP, opublikowanych na początku lutego, odsetek firm deklarujących narastanie presji na wzrost wynagrodzeń wynosi 37%. To najwyższy wynik w historii badania. A przecież nie każda firma jest czempionem w swojej branży, ma pieniądze na podwyżki i możliwość przerzucenia kosztów na klientów. W szczególnie trudnej sytuacji mają być polscy eksporterzy, którzy do tej pory konkurowali ceną i mogą stracić tę przewagę. Powód jest prosty – na Zachodzie pensje aż tak szybko nie Wielkiej Brytanii, gdzie inflacja wynosi 5,4% i jest najwyższa od 30 lat, prezes Banku Anglii Andrew Baile powiedział zupełnie serio: pracownicy, nie idźcie po duże podwyżki. A dokładniej, że chociaż zaakceptowanie wzrostu cen szybszego niż wzrost płac byłoby „bolesne” dla pracowników, to pewna „powściągliwość podwyżek wynagrodzeń” jest potrzebna, by zapobiec utrwaleniu się ciekawego wykresu NBP, znalezionego na wynika, że na co dzień firmy nie patrzą na inflację, ustalając politykę płacową. Ale jeśli mają zmienić płace, to inflacyjne żądania pracowników są na pierwszym powinna wynieść podwyżka w 2022 r.? Proste wyliczeniaJak bardzo wzrosły w ubiegłym roku ceny i jak bardzo wzrosły nam pensje? GUS już udzielił odpowiedzi: inflacja średnioroczna w ubiegłym roku wyniosła 5,1%, a średnioroczny wzrost płac wyniósł 8,8%. Na papierze nie wygląda to źle: pracownicy dostali realnie (czyli po odjęciu inflacji) 3,7% podwyżki wynagrodzenia. Ale gdyby przyjrzeć się danym historycznym, to okazuje się, że to najmniej od 2015 ostatnie dane, z grudnia, pokazują dalsze załamanie realnego wzrostu wynagrodzeń: inflacja wyniosła w Polsce 8,6%, a wzrost płac 11,2%, co oznacza, że pracownicy są tylko 2,6% na plusie. A to już jest najmniej co najmniej od 2013 r., jak wynika z danych portalu Projekt wiemy, jaki będzie ostateczny wynik na koniec roku – czy zbliżony do 4%, tak jak w ostatnich latach, czy do mizernego 0%, jak 12 lat temu. Prognozy dotyczące inflacji nie są dobre: średnioroczna inflacja ma wynieść 6-8,4%. Jeśli wzrost płac będzie zdecydowanie wyższy niż w latach „umiarkowanej” inflacji, czyli 3,5-4-5%, to może znaczyć, że wpadliśmy w spiralę. Wtedy wzrost wynagrodzeń wyniesie nawet ponad 14%. Zdaniem ekonomistów to za dużo.„Sądzę, że zdrowy wzrost płac w Polsce powinien mieścić się w granicach 6-8%. Wtedy płace rosłyby lekko szybciej niż wynosi realna dynamika wydajności pracy powiększona o cel inflacyjny banku centralnego, zapewniając zrównoważony podział dochodu” – mówił ekonomista Ignacy Projekt ExpliciteCzytaj też: Stopy procentowe NBP muszą pójść w górę. Ale to nic nie da. Co rząd może zrobić, żeby zdusić inflację? I czy w ogóle warto to robić?Czytaj też: WIBOR w górę, ceny mieszkań w dół? Rosnące stopy pogrzebały zdolność kredytową tysięcy Polaków. Awaria silnika, który napędzał wzrost cen mieszkań. Co to oznacza?Jak powinien zachować się pracownik-patriota? Mógłby iść co najwyżej po takie podwyżki pensji, które „tylko” zrekompensują wzrost inflacji (czyli benchmark byłby na poziomie 6-8%), albo zaproponować pracodawcy, żeby podzielić podwyżkę na dwie części. Na przykład połowa w pieniądzu, a połowę w ramach „barteru”. Dodatkowy pakiet dni wolnych, zwiększenie swoich wpłat do PPK (co jest nawet lepsze niż podwyżka), benefity pozapłacowe…Był kiedyś taki podatek, nazywał się „popiwek”. Powodował spadek realnych dochodów pracowników, ale inflacja bała się go jak diabeł święconej wody. Taki podatek obowiązywał w Polsce od lat 80. do 1995 r. Sprowadzał się do tego, że pracodawca nie mógł podnosić uznaniowo wynagrodzeń. Po 1989 r. podatek zostawiono, bo nie udało się znaleźć lepszego sposobu kontroli płac i wzrostu inflacji (no może oprócz terapii szokowej).Gdy inflacja jest wysoka, a pracownicy idą po podwyżki pensji, trzeba ich do tego zniechęcić, żebyśmy nie obudzili się z inflacją jak w Turcji (48%). Mapka poniżej pokazuje, że to nie jest tak, iż cały świat zmaga się tak wysoką inflacją. Polska jest 38. krajem na świecie pod względem wysokości inflacji (uwzględniając Wenezuelę, Mozambik, Syrię czy Kubę) i krajem o najwyższej inflacji w Unii Europejskiej wśród krajów, które mają własną walutę (z wyłączeniem Litwy). W tej sytuacji nie ma dobrych i bezbolesnych zdjęcia: PixaBay Z danych HRE Investments wynika, że we wrześniu rata kredytu na 300 tys. zł zaciągniętego na 25 lat z marżą banku 2,6 proc. wynosiła niecałe 1400 zł. Przy obecnym poziomie WIBOR 3M jest to już niecałe 2500 zł. Rata takiego kredytu wzrosła zatem o blisko 80 proc. niemal tyle wynosi dziś rata kredytu na 300 tys. zł na 25 lat.
Narodowy Bank Polski opublikował najnowszy „Raport o inflacji – lipiec 2021”. Wynika z niego, że dynamika wynagrodzeń w latach 2022–2023 utrzyma się na podwyższonym poziomie. Z kolei planowana podwyżka wynagrodzenia minimalnego w 2022 roku będzie miała neutralny wpływ na wzrost wynagrodzeń w całej gospodarce. Poziom zatrudnienia w latach 2022–2023 Według NBP na skalę redukcji zatrudnienia wpłynęły rządowe działania wspierające oraz dążenie firm do tzw. „chomikowania pracy” przez brak pracowników w czasie pandemii. Skutkiem tego było dostosowanie rynku pracy do realiów poprzez obniżenie średniej liczby przepracowanych godzin. „Wzrost popytu na pracę wynikający ze znoszenia restrykcji oraz wyraźnej poprawy koniunktury będzie więc w znacznej mierze zaspokajany bardziej intensywnym wykorzystaniem już zatrudnionej siły roboczej, zwłaszcza że wzrost liczby pracujących będzie hamowany przez ograniczoną podaż pracy” – można przeczytać w raporcie NBP. Przyspieszenie dynamiki wynagrodzeń Narodowy Bank Polski w przygotowanym przez siebie raporcie wskazuje, że w 2021 roku można spodziewać się wzrostu dynamiki wynagrodzeń: „W 2021 r. tempo wzrostu płac będzie podwyższać odbudowa intensywności pracy spowodowana znoszeniem ograniczeń w funkcjonowaniu kolejnych sektorów gospodarki. Z drugiej strony, siłę negocjacyjną pracowników ogranicza utrzymująca się w części branż zmniejszona liczba ofert pracy oraz wysoka liczba imigrantów zarobkowych. Potwierdzają to wyniki badań przedsiębiorstw wskazujące na nadal niższy niż przed pandemią odsetek firm zgłaszających presję na wzrost płac ze strony pracowników i planujących podwyżki”. NBP wskazał, że za obniżenie wzrostu wynagrodzeń w 2021 roku w gospodarce narodowej odpowiada również zamrożenie płac i duża redukcja wypłat nagród i premii w niektórych sektorach finansów publicznych. „W latach 2022–2023 dynamika wynagrodzeń utrzyma się na podwyższonym poziomie ze względu na rosnący popyt na pracę przy niskim zasobie osób, które mogłyby podjąć zatrudnienie. Planowana przez rząd podwyżka płacy minimalnej w 2022 r. będzie miała neutralny wpływ na tempo wzrostu wynagrodzeń w całej gospodarce, ponieważ nie zmienia relacji najniższego i przeciętnego wynagrodzenia” – przekazał NBP. Wzrost wynagrodzeń i rynku pracy Narodowy Bank Centralny przewiduje następujące wzrosty: Wzrost wynagrodzeń w 2021 r. – o 8,1% r/r w 2022 r. – o 7,8 % r/r liczba pracujących w 2021 r. – o 0,6% r/r w 2022 r. – o 0,3% r/r stopa bezrobocia w 2021 r. – o 3,2% r/r w 2022 r. – o 2,9% r/r Podsumowując, według przewidywań NBP w kolejnych latach dynamika wzrostu wynagrodzeń zostanie zachowana. Jednocześnie stopa bezrobocia będzie spadała. Warto jest mieć na uwadze, że sytuacja może się zmienić w zależności od rozwoju sytuacji pandemicznej.
O ile jeszcze po październikowej decyzji RPP trzymiesięczny WIBOR® wynosił 7,25%, a po listopadowej osiągnął poziom 7,50% (we wrześniu 2021 wynosił 0,24%), o tyle od listopada obserwujemy spadki wysokości tego wskaźnika. Po grudniowym posiedzeniu RPP WIBOR® 3M spadł do 7,18%, a po styczniowym – do 7%. Aktualnie, w listopad 2023

Inflacja szaleje, ale wysokość świadczeń dla rodziców stoi w miejscu. "Nie planujemy waloryzacji świadczenia 500+" - zapowiedziała już w lutym Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej. Rządowy program „Rodzina 500 plus” wszedł w życie 1 kwietnia 2016 roku. W ciągu 6 lat funkcjonowania programu inflacja wzrosła: w kwietniu 2022 roku wyniosła 12,3%, a to nie wszystko - analitycy przewidują, że w sierpniu inflacja osiągnie 13%. Inflacja w górę, świadczenia - nie Oznacza to wzrost cen na podstawowe produkty żywnościowe, ale nie tylko. Tymczasem wysokość świadczenia 500 plus stoi w miejscu i nie zapowiada się, aby wzrosła. Przez 6 lat jego realna wartość zmalała o kilkadziesiąt złotych. Gdy 500 plus pojawiło się w Polsce, chleb kosztował niecałe 4 zł, dziś kosztuje prawie 6 zł, a prognozy są takie, że z powodu wojny na Ukrainie i wzrostu cen zboża, jego cena znów poszybuje - do końca roku może wzrosnąć nawet o 2-3 złote. Czytaj również: Wiemy już, jak w styczniu dostać dodatkowe 500 plus na dziecko. Co się zmieni w wypłatach 500 plus? Pieniądze na dzieci. Na jakie wsparcie finansowe mogą liczyć rodzice w 2022 roku? Ile powinno wynieść 500 plus po waloryzacji? Eksperci wyliczyli, ile powinno obecnie wynosić 500+, aby dorównać inflacji i innym waloryzowanym świadczeniom, takim jak emerytury i renty. Jak podaje cytujący specjalistów z Instytutu Emerytalnego, rodzice w 2022 roku powinni dostawać co miesiąc nie 500 zł, a 614,45 zł na dziecko. "W przyszłym roku, przy uwzględnieniu rządowych prognoz dotyczących inflacji i wzrostu płac 500 plus wyniosłoby 675,89 zł." - czytamy. 500 plus już nie wystarcza. Polacy ŻĄDAJĄ 700 plus. "PiS DAJE ZA MAŁO! Nie mamy pieniędzy! | KOMENTERY Czy będzie waloryzacja 500 plus? Dlatego wiele rodzin z nadzieją patrzy na plany waloryzacji świadczeń dla rodziców. Niestety, rząd nie planuje takich ruchów, ponieważ w latach 2022-2026 na świadczenia przeznaczył ok. 38,7-40,5 mld zł rocznie, czyli tyle, ile wcześniej. Potwierdziła to Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej. – W tym roku na pewno nie planujemy waloryzacji świadczeń „Rodzina 500 Plus”, przede wszystkim planujemy rozszerzać wsparcie dla rodzin, zarówno to bezpośrednie finansowe, ale też na poziomie zmian w kodeksie pracy, które pomogą łączyć życie zawodowe z rodzinnym – powiedziała dla portalu szefowa ministerstwa rodziny i polityki społecznej. Według informacji ministerstwa, każdego miesiąca świadczenie 500 plus trafia do 6,5 mln dzieci. Łącznie na program przeznaczono już ok. 177 mld zł.

Ile powinna wynosić płaca minimalna? Polacy odpowiadają Od stycznia najniższa pensja będzie wynosiła 4 tys. 242 zł, a od lipca wzrośnie do poziomu 4 tys. 300 zł brutto.
123RF Wysokość minimalnego wynagrodzenia w 2020 r. nie może być niższa niż ustawowe minimum. Na podwyżce skorzystają pracownicy na etat oraz osoby zatrudnione na umowie zleceniu. Jak informuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, od 1 stycznia 2020 roku wysokość minimalnego miesięcznego wynagrodzenia osoby zatrudnionej w pełnym wymiarze czasu pracy może wzrosnąć nawet do poziomu 2600 złotych brutto. SPRAWDŹ OFERTY | Praca – ogłoszenia Oznacza to, że od 1 stycznia 2020 roku pracownik zarabiający najniższą krajową otrzyma do ręki ok. 1880 złotych netto. Niższa pensja będzie naruszeniem praw pracowniczych. Minimalna stawka 2020 za godzinę pracy Jednocześnie resort pracy zaproponował, że wraz ze wzrostem płacy minimalnej zostanie podwyższona minimalna stawka za godzinę pracy. Tym samym osoby zatrudnione na umowie zleceniu zarobią co najmniej 16 zł brutto za godzinę pracy płaca minimalna a staż,dodatek za pracę w nocy,potrącenia z pensji,inne świadczenie związane z płacą minimalną. CZYTAJ TAKŻE | Płaca minimalna w 2020 roku. Ile zarobimy? Podwyżka płacy minimalnej – czy szef musi podpisać z pracownikiem nową umowę? Nie ma takiego obowiązku. Pracodawca może zmienić pracownikowi warunki umowy, podwyższając pensję do wynagrodzenia minimalnego lub też wypłacić wyrównanie do wysokości najniższej krajowej. Sprawdź ogłoszenia: Praca Minimalna przerwa między okresami przyjmowania leku powinna wynosić dwa tygodnie. The minimum break between the periods of taking the medicine should be two weeks. Minimalna szerokość takiej formy powinna wynosić przynajmniej 580 pikseli. „Nowy Ład” przyniesie podwyżkę „podatku” na zdrowie. O ile trzeba podwyższyć składkę na NFZ, żeby kolejki do lekarzy się zmniejszyły? A może to i tak nic nie da?„Nowy Ład” – rządowy program podnoszenia gospodarki z covidowego kryzysu – to też nowe (dla wielu wyższe) podatki. Niemal przesądzony jest wzrost obowiązkowej składki zdrowotnej. Więcej na zdrowie zapłacą przedsiębiorcy i najlepiej zarabiający pracownicy. Ale czy wyższe składki na NFZ dają jakąkolwiek szansę na poprawę sytuacji szpitali, lekarzy i przychodni? Może uzdrawianie zdrowia należałoby zacząć od czegoś zupełnie innego?Rząd przygotowuje „Nowy Ład”, czyli program odbudowywania gospodarki po pandemii. Mają w nim się znaleźć liczne bonusy dla Polaków – podwyższona z zł do zł kwota rocznego zarobku wolna od podatku PIT, albo emerytura bez podatku (chyba nie dla wszystkich). Ale będą i podwyżki podatków. Rząd pracuje nad zmianą zasad opłacania obowiązkowej daniny na leczenie. W ten sposób szuka dodatkowych pieniędzy w kieszeniach podatników na dofinansowanie publicznego systemu ochrony zdrowia. Co prawda podatki osobiste są w Polsce niskie, ale składki na ZUS, NFZ i koszty pracy – wysokie. Czyżby miały stać się jeszcze wyższe?Zobacz również:Święty spokój kierowcy w dobie wysokiej inflacji? Bezcenny. Jak można (spróbować) ograniczyć koszty eksploatacji samochodu? I ile to kosztuje? [NOWOCZEŚNI MOBILNI]Jest plan na wakacje za granicą? Jest też problem: wysokie ceny i słaby złoty. Dwa sposoby, by nie dać się złapać w sidła kursowe [MOŻNA SPRYTNIEJ]Cyberbezpieczeństwo w bankach: technologie przyszłości. Jak zmieni się świat bankowości? [BANK NOWOŚCI]Bolesna prawda jest taka, że w Polsce nakłady na zdrowie są jednymi z najniższych nie tylko w Europie, ale w ogóle wśród krajów rozwiniętych. Jesteśmy grubo poniżej średniej dla krajów OECD, a bliżej tam do takich krajów, jak Chile. Z drugiej strony: składka zdrowotna obciążająca polskiego pracownika nie jest niska, wynosi 9% wynagrodzenia. Z trzeciej strony: przedsiębiorcy płacą tylko 381 zł miesięcznego ryczałtu, nawet jeśli zarabiają miliony. Jak uporządkować ten chaos?„Nowy Ład”, nowa składka na zdrowie?Na razie ministerstwo zdrowia bada grunt pod projektem nowych zasad płacenia składek na zdrowie. Z informacji, do których dotarła „DGP” wynika, że na stole jest kilka propozycji „uszczelnienia” dotyczy płacących zryczałtowaną składkę zdrowotną (w tym roku 381 zł miesięcznie). Mieliby płacić procent od zarobków, niezależnie od tego, jak wysokie te zarobki by były. To mi przypomina powracające co i rusz zakusy, by zlikwidować limit 15-krotności średnich zarobków jako punktu odniesienia do naliczania składki do ZUS na emeryturę. Jeśli milioner płaciłby składki procentowe, to wiadomo, że by „przepłacał”. Czy to sprawiedliwe? A może właśnie powinien dokładać się do ochrony zdrowia bardziej, niż inni, nawet gdyby nie był w stanie skorzystać z usług o aż tak dużej wartości?Podobne cele ma wprowadzony od nowego roku pomysł oskładkowania umów-zleceń. Plan jest taki, żeby ZUS płaciło się obowiązkowo od całej kwoty na umówię i od każdej umowy. Teraz jest furtka – zleceniodawca może płacić ZUS do wysokości płacy minimalnej i tylko od pierwszej płacący więcej uzbierają na emeryturę, o ile zapisy księgowe w ZUS-ie przetrwają próbę – to dociśnięcie rolników i zmniejszenie liczby ubezpieczonych w KRUS i korzystających z preferencji w opłacaniu składki zdrowotnej. Dziś wysokość składki uzależniona jest od posiadanego areału ziemi – poniżej 6 hektarów płaci państwo, a nie rolnik – to by się miało opcja – to wzrost składki dla wszystkich, ale połączony z podatkowym „cashbackiem” – zwiększyłaby się część podlegająca odpisowi podatkowemu (obecnie jest to 7,75%), dzięki czemu pracownik odzyskiwałby w podatkach większość tego, co wpłacił w nie lubi płacić wyższych podatków i składek, tym bardziej, że niewiele dostajemy w zamian. A już szczególnie mało dostajemy od służby zdrowia i NFZ-u: kolejki do „państwowych” lekarzy są długie, a szpitale bronią się rękami i nogami przed przyjmowaniem też: Czy płacimy na służbę zdrowia za mało? Czy rząd źle wydaje kasę? O co chodzi z protestem lekarzy?Czytaj też: Nadchodzi straszna wiadomość: „Covid-19 nie zniknie ani za rok, ani za dwa, ani za pięć lat”. Co przemawia za tym scenariuszem? Trzy poważne argumentyNFZ ledwo dyszy? Rząd będzie musiał dosypać 18 mld zł na zdrowie z naszych podatków. Nie składekWydatki na służbę zdrowia rosną. Budżet Narodowego Funduszu Zdrowia, który dystrybuuje kasę do placówek medycznych, wyniósł w ubiegłym roku 97 mld zł. To o kilkanaście miliardów złotych więcej, niż w poprzednich czego zależy ta kwota? Generalnie od trzech rzeczy: wysokości składki, liczby pracujących osób na etacie i dotacji budżetowej. Finansowanie systemu ochrony zdrowia zależy przede wszystkim od sytuacji na rynku pracy oraz od tego, ile osób płaci wysokie składki od (dobrze) płatnych umów o pracę. Szacuje się, że nawet połowa środków ze składek wpływa tylko od osób zatrudnionych na etacie. W czołówce sponsorów NFZ-u są też… OECD na zdrowie z pieniędzy publicznych wydajemy 4,34% PKB – jesteśmy na 9. miejscu od końca na liście państwo rozwiniętych. Na domiar złego w ubiegłym roku – według danych publikowanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych – wartość składek przekazanych do NFZ była znacząco niższa, niż w prognozie przychodów Narodowego Funduszu Zdrowia na lata Ministerstwa Zdrowia żeby nakłady na NFZ wyniosły 6% PKB, powinny wynieść 120,5 mld zł w tym roku. Będzie to możliwe tylko, jeśli oprócz składek dorzuci się budżet – 9,2 mld zł w przyszłym roku i aż 18 mld zł w 2022 r. To pieniądze z naszych podatków. Czyli poniekąd, będzie tak, jak z abonamentem RTV – gdy brakuje wpływów, rząd sięga po pieniądze zbierane z Wojciecha Wiśniewskiego, eksperta od rynku zdrowia, właściciel firmy Public Policy, która przygotowuje analizy na temat finansowania sektora ochrony zdrowia, obecnie funkcjonujący system składkowy zapewnia wpływy do budżetu NFZ na poziomie 3,89%-3,99% PKB w kolejnych latach. Wszelki wzrost wydatków publicznych ponad ten cel musi zostać pokryty z innych źródeł, w tym z budżetu państwa. Czyli mamy do wyboru – albo wzrostu podatków, albo wzrostu składki zdrowotnej. o Ile?Z wyliczeń Public Policy wynika, że zwiększenie składki zdrowotnej o 0,25% w 2021 r. pozwoliłoby na zwiększenie przychodów NFZ o 2,66 mld zł rocznie. Wprowadzenie tej modyfikacji obniżyłoby wynagrodzenie miesięczne pracownika z płacą minimalną o 6 zł, a zarabiającego średnią krajową o 12 zł. Istnieje jednak możliwość podniesienia składki, które byłoby dla pracowników nieodczuwalne, poprzez zwiększenie odpisu składki zdrowotnej od podatkuZwiększenie składki z 9% do 9,5% to już 5,5 mld zł dodatkowej kasy rocznie. Jeśli ktoś zarabia średnią krajową, zapłaciłby więcej 24 zł miesięcznie. Ale czy jest trzecia droga – czyli oskładkowanie też: Prywatne leczenie też zaczyna pękać w szwach. Co robić?Czytaj też: Sprzedawali drogie abonamenty medyczne, ale nagle zapadają się pod ziemię. Sytuacja klientów robi się niezdrowa. Będzie skandal?Dylematy służby zdrowia – wydawać więcej, czy wydawać lepiej?Generalnie nie podobają mi się pomysły, które polegają na tym, że gdy brakuje pieniędzy, to politycy chcą sięgnąć do naszych kieszeni. A już szczególnie, gdy widzę to, co się dzieje w służbie zdrowia. I jak bardzo jest ona nieefektywność jest wielowarstwowa – zaczyna się od tego, że Polacy (jeszcze przed pandemią) unikali lekarzy i choroby są diagnozowane zbyt późno, gdy leczenie jest już droższe. Coraz gorzej się prowadzimy – przybywa „ofiar” chorób cywilizacyjnych, takich jak otyłość i cukrzyca. Wydajemy też majątek ma prywatne leczenie, nie zawsze potrzebnie, płacąc dwa razy za to samo (więcej na ten temat tutaj: „W służbę zdrowia uderzy tsunami. Oto pięć rzeczy, które musimy szybko zrobić, żeby ją uratować”).Poza tym cyfryzacja i informatyzacja służby zdrowia jest dopiero w powijakach – brakuje możliwości zdalnego umawiania wizyt, zarządzania pulą wolnych terminów, mamy przerost zatrudnienia w szpitalach. O ile lekarzy mamy najmniej w Europie – w przeliczeniu na 1000 mieszkańców, według Eurostatu mamy 2,4 lekarza – o tyle jesteśmy w czołówce pod względem liczby łóżek szpitalnych. Nie wszystkie są potrzebne, nie wszystkie są tam, gdzie powinny. Ale nikt się tym specjalnie nie przejmuje, a kasa jest przepalana. Czy można to zmienić? I jak?Czytaj też: Skąd wziąć lekarzy do walki z pandemią? Posłanka PiS chce odebrać ich Niemcom, wojewodowie biorą medyków „w kamasze”. Oto pięć pomysłówCzytaj też: Jak w erze Covid-19 dostać się do lekarza i bezpiecznie zorganizować leki? Oni załatwią poradę lekarską, wykupią leki i dostarczą je do domu. Ile to kosztuje?Lepsze leczenie prywatne, czy publiczne? Teoria dziurawego wiadraPrywatne ubezpieczenie zdrowotne ma już ponad 3,1 mln Polaków. To o 10,6%. więcej niż w 2019 r. Prywatne ubezpieczenie dla wielu osób staje się nie luksusem, ale koniecznością żeby móc zacząć jakiekolwiek leczenie – tym bardziej, że w pandemii dostanie się do lekarza stało się jeszcze bardziej utrudnione. Prawdopodobnie na koniec roku Polacy wydali na dodatkowe prywatne ubezpieczenie zdrowotne rekordowy 1 mld zł (nie licząc abonamentów!).Pomysłem na to, by urealnić popyt na wizyty u lekarza mogłoby być symboliczne współpłacenie pacjenta za wizyty (np. 5-10 zł), albo wprowadzenie dodatkowej składki zdrowotnej dla osób zatrudnionych na etatach, którą płaciłby pracodawca. Żaden z tych pomysłów nie ma szans na realizację z powodów politycznych.„Największym problemem służby zdrowia w Polsce jest nierówny dostęp do leczenia, do wizyt specjalistów, do prostych świadczeń. Problem jest złożony – Narodowy Instytutu Zdrowia Publicznego (NIZP) przeprowadził badania, z których wynika, że osoby z wykształceniem podstawowym żyją krócej o 12 lat, niż osoby z wykształceniem wyższym. To jest prawdziwy problem i skala wykluczenia społecznego”– mówi Wojciech Wiśniewski. O skali problemu świadczy inna udowodniona zależność. Podobno jeśli chcemy wiedzieć, czy mamy szanse wygrać z rakiem powinniśmy sprawdzić swój kod pocztowy. Są badania NIZP, które udowadniają, że miejsce zamieszkania decyduje o szansach na wyleczenie – problemem nie jest tylko dostęp do lekarza, ale do autobusu, czy pociągu, którym do lekarza można Bo mamy scentralizowany system leczenia onkologicznego, a osoby z małych ośrodków rezygnują na pewnym etapie z dalszych badań i leczenia albo nigdy do lekarza nie trafią. A jeśli tak, to żadne podnoszenie składki zdrowotnej nie poprawi sytuacji zdrowotnej Polaków, bo problem leży nie tylko w braku pieniędzy, ale też w strukturze „prywaciarze” muszą konkurować z NFZ-em? „Oni się powinni uzupełniać”Czy w tej skomplikowanej sieci zależności i powiązań, prywatna służba zdrowia, która jest lepiej zarządzana i zoptymalizowana kosztowo, może być wzorem i sposobem na skrócenie kolejek? Zdania są podzielone.„Istnieje prosta zależność – im gorsza jakość publicznej służby zdrowia, tym większe wydatki prywatne. Jest to jeden z najlepszych mierników niesprawności systemu publicznego. Pogląd o tym, że jeśli ktoś leczy się prywatnie, to nie blokuje kolejek w placówce publicznej, jest tylko w połowie prawdziwy. Można to prosto wyjaśnić – skoro mamy najmniej lekarzy w Unii Europejskiej, to ten sam lekarz musi pomagać pacjentom w publicznym i prywatnym systemie. I leczy w kilku placówkach, podczas gdy dobrze wynagradzany mógłby wspierać w całości zasoby publiczne”– mówi Wojciech Wiśniewski. Czy publiczna i prywatna ochrona zdrowia, zamiast konkurować o te same zasoby lekarzy, nie mogłyby być w jakiś sposób komplementarne? Zapytałem o to Dorotę Fal, ekspertkę od służby zdrowia z Polskiej Izby Ubezpieczeń, która potwierdza: w Polsce za mało pieniędzy idzie na zdrowie.„Proste podniesienie składki może okazać się nieskuteczne. Ponad 50% zebranej składki zdrowotnej pochodzi od osób zatrudnionych na umowę o pracę. Mamy do czynienia z sytuacją w której mniejszość składkujących utrzymuje większość tych, którzy płacą mało albo nic. Proste podniesienie składki może zwiększyć poczucie niesprawiedliwości społecznej i zostać odebrane jako podniesienie obciążeń podatkowych. Może zamiast zwiększać składkę, być może należałoby zmienić zasady rozliczeń, zmienić obciążenie dla poszczególnych grup”– mówi Dorota Fal z PIU. Sytuacja rządu jest nie do pozazdroszczenia. Trzeba będzie podjąć jakieś działania, bo sytuacja budżetu NFZ może się pogarszać wraz z malejącą liczbą pracowników, odchodzeniem starszych roczników na emeryturę, rosnącą liczbą chorych i drożejącymi procedurami medycznymi. Albo zapłacimy w podatkach, albo w składkach. Tylko nie widać na razie nikogo, kto by sprawił, że jednocześnie będzie płacić zdjęcia: PixaBay Wysokość krzesła do stołu o standardowej wysokości ok. 75 cm powinna wynosić 45 cm. Dopasowanie wysokości stołu i siedziska krzesła jest bardzo istotne ze względu na komfort użytkowania. Przestrzeń między siedziskiem a blatem powinna wynosić minimum 30 cm. Wysokość stołu do hokera to wspomniane już 110-120 cm. Z uwagi na dynamicznie zmieniającą się sytuację na rynku nieruchomości oraz inflację, coraz więcej wynajmujących decyduje się na podnieść czynsz. Kiedy tego rodzaju działanie wynajmującego można uznać za zgodne z prawem? Umowa najmu undefined podstawowe kwestie Podstawę rozważań nad zagadnieniami związanymi z umową najmu stanowią przepisy ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. undefined Kodeks cywilny (tj. art. 659 undefined art. 692 Powyższe regulacje uzupełniane są ponadto o przepisy ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorundefinedw, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego. Zgodnie z definicją zawartą w treści art. 659 przez umowę najmu wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy rzecz do używania przez czas oznaczony lub nieoznaczony, a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umundefinedwiony czynsz. Czynsz może być oznaczony w pieniądzach lub w świadczeniach innego rodzaju. Pamiętajmy, że jeśli umowa zawarta jest na okres dłuższy niż jednego roku, powinna być zawarta na piśmie. Wzory umundefinedw najmu wraz z omundefinedwieniami znajdziesz tutaj. Tutaj przeczytasz o podnajmie mieszkania. Podwyższenie czynszu najmu Zawierając umowę najmu mieszkania, zarundefinedwno wynajmujący jak i najemca zakładają zachowanie stabilności łączącego ich stosunku prawnego. Dotyczy to przede wszystkim pewności źrundefineddła przychodu w ściśle określonym czasie oraz wysokości ustalonego czynszu najmu. Zdarzają się jednak sytuacje, w ktundefinedrych wynajmujący decyduje się na podniesienie czynszu. Ustawodawca wprowadził jednak pewne ograniczenia w tym zakresie. W tym miejscu znajdziesz informacje na temat sytuacji związanej z żądaniem obniżenia czynszu przez najemcę. Jakie przepisy stosować? W przypadku lokali wynajmowanych na cele mieszkaniowe konieczne jest przestrzeganie zapisundefinedw ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorundefinedw, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego. Najemca jest bowiem lokatorem, ktundefinedrego przepisy ustawy chronią przed nadmiernymi i/lub nieuzasadnionymi podwyżkami. W tym miejscu przeczytasz na co zwrundefinedcić uwagę w umowie najmu zawieranej z obcokrajowcem. Pisemne wypowiedzenie wysokości czynszu Podwyżka czynszu najmu lokalu mieszkalnego dokonuje się na podstawie pisemnego wypowiedzenia jego wysokości ze wskazaniem nowej stawki. Właściciel nie ma jednak pełnej swobody przy kształtowaniu polityki czynszowej. Jeżeli w wyniku podwyżki czynsz lub inne opłaty za używanie lokalu w skali roku przekroczą wartość 3% wartości odtworzeniowej lokalu albo następują z poziomu już przekraczającego tę wartość, podwyżka taka musi być dodatkowo uzasadniona: zapewnieniem właścicielowi pokrycia wydatkundefinedw związanych z trwałym utrzymaniem lokalu, zwrotem kapitału w związku z ponoszonymi nakładami na nabyciu lub ulepszanie lokalu zwiększającego jego wartość użytkową (w określonych rocznie granicach undefined do czasu pełnego zwrotu) i godziwy zysk lub wzrostem inflacji w poprzednim roku kalendarzowym (o wysokość tego wzrostu). Minimalny okres wypowiedzenia wynosi 3 miesiące ze skutkiem na koniec miesiąca, przy czym w umowie najmu można go wydłużyć. W tym miejscu przeczytasz więcej na temat zwrotu mieszkania po okresie najmu. Podwyżka czynszu może być nieważna Wypowiedzenie wysokości czynszu lokalu mieszkalnego powinno być pod rygorem nieważności dokonane na piśmie. Brak pisemnej formy będzie oznaczać, że dokonane wypowiedzenie jest bezskuteczne i nie wywoła żadnych skutkundefinedw prawnych. Najemca będzie wobec tego dalej płacił czynsz w dotychczasowej wysokości. Tutaj dowiesz się w jakich okolicznościach wynajmujący może wypowiedzieć umowę najmu. Szczegundefinedlne zasady podwyższania czynszu najmu Szczegundefinedlne zasady w zakresie podwyższania czynszu dotyczą sytuacji, gdy w wyniku podwyżki wysokość czynszu albo innych opłat za używanie lokalu w skali roku przekroczy albo następuje z poziomu wyższego niż 3% wartości odtworzeniowej lokalu. Wundefinedwczas na pisemne żądanie lokatora, właściciel ma obowiązek przedstawić na piśmie przyczynę podwyżki i jej kalkulację, w terminie 14 dni od dnia otrzymania tego żądania, pod rygorem nieważności podwyżki. W chwili obecnej ustawa nie definiuje pojęcia undefinedkalkulacjaundefined. Zgodnie ze stanowiskiem zawartym w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2010 r. (sygn. akt: III CZP 130/09), undefinedkalkulacja oznacza obliczenie kosztundefinedw przypadających na jednostkę wytwarzanych, sprzedawanych lub nabywanych towarundefinedw i usług albo rozważenie szans na powodzenie jakichś działań i planowanie ich przebiegu. Definicja nie wskazuje, jak szczegundefinedłowe mają być czynności rachunkowe oparte na istotnych i uzasadnianych parametrach tych obliczeń (...). W ujęciu ekonomicznym kalkulacja to rozliczenie kosztundefinedw, a jej celem jest ustalenie kosztu jednostkowego. W nauce rachunkowości podnosi się, że kalkulacja polega na obliczeniu ogundefinedlnej sumy oraz poszczegundefinedlnych składnikundefinedw (...) przypadających na przedmiot kalkulacji. Innymi słowy, jej istotą jest ustalenie kosztu jednostkowego z wykazaniem jego strukturyundefined. Kalkulacja podwyżki czynszu powinna zawierać wskazanie sposobu obliczenia składnika, ktundefinedry stanowi podstawę wypowiedzenia dotychczasowej wysokości czynszu. Kalkulacja tym samym nie może zawierać jedynie podania składnikundefinedw stawki czynszu ulegających podwyższeniu, bez przedstawienia obliczeń. Kalkulacja musi uzasadniać podwyżkę w rozumieniu ustawy, czyli motywując podwyżkę, właściciel musi odnieść się do ustawowych kryteriundefinedw zasadności podwyżki oraz ustawowych wskaźnikundefinedw ją ograniczających. Kalkulacja podwyżki czynszu powinna obejmować informacje o poziomie przychodundefinedw z czynszundefinedw w stosunku do pokrycia wydatkundefinedw związanych z lokalem, z uwzględnieniem składnika godziwego zysku. Kalkulacja musi uzasadnić podwyżkę w rozumieniu ustawy, tj. motywy właściciela należy odnosić do ustawowych kryteriundefinedw zasadności podwyżki oraz ustawowych wskaźnikundefinedw ją ograniczających i zawierać wskazanie sposobu obliczania tego ze składnikundefinedw, ktundefinedry stanowił podstawę wypowiedzenia dotychczasowej wysokości czynszu. Poza tym wypowiedzenie czynszu, jako jednostronne oświadczenie woli właściciela, powinno zawierać wskazanie nowej stawki czynszu za 1 m2 powierzchni użytkowej albo podanie nowej wysokości czynszu za cały lokal. W tym miejscu przeczytasz jak można wymeldować byłego najemcę z naszego lokalu. Czym jest wartość odtworzeniowa lokalu? Wartość odtworzeniową lokalu stanowi iloczyn jego powierzchni użytkowej i wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia 1 m2 powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego. Przez wskaźnik przeliczeniowy kosztu odtworzenia 1 m2 powierzchni użytkowej budynkundefinedw mieszkalnych należy rozumieć przeciętny koszt budowy 1 m2 powierzchni użytkowej budynkundefinedw mieszkalnych, ktundefinedre są określane dla wojewundefineddztwa, z wyłączeniem miast będących siedzibą wojewody lub sejmiku wojewundefineddztwa. Dla wskazanych miast koszt ten ustalany jest na okres 6 miesięcy przez wojewodę na podstawie aktualnych danych urzędu statystycznego, opracowanych według powiatundefinedw, oraz własnych analiz i ogłaszany, w drodze obwieszczenia, w wojewundefineddzkim dzienniku urzędowym. W tym miejscu znajdziesz wszystko, co trzeba wiedzieć o najmie okazjonalnym. Kiedy podwyżka czynszu będzie uznana za uzasadnioną? Podwyżka czynszu albo innych opłat za używanie lokalu będzie uznana za uzasadnioną, jeśli: jest to podwyżka w wysokości nieprzekraczającej w danym roku kalendarzowym średniorocznego wskaźnika wzrostu cen towarundefinedw i usług konsumpcyjnych ogundefinedłem w poprzednim roku kalendarzowym. Średnioroczny wskaźnik cen towarundefinedw i usług konsumpcyjnych ogundefinedłem w poprzednim roku kalendarzowym jest ogłaszany, w formie komunikatu, przez Prezesa Głundefinedwnego Urzędu Statystycznego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski"; właściciel nie uzyskuje przychodundefinedw z czynszu albo innych opłat za używanie lokalu na poziomie zapewniającym pokrycie wydatkundefinedw związanych z utrzymaniem lokalu, jak rundefinedwnież zapewniającym zwrot kapitału i zysk undefined wundefinedwczas podwyżkę pozwalającą na osiągnięcie tego poziomu uważa się za uzasadnioną, o ile będzie mieścić się w granicach zapewniających właścicielowi: zwrot kapitału w skali roku na poziomie nie wyższym niż 1,5% nakładundefinedw poniesionych przez właściciela na budowę albo zakup lokalu lub 10% nakładundefinedw poniesionych przez właściciela na trwałe ulepszenie istniejącego lokalu zwiększające jego wartość użytkową undefined aż do ich pełnego zwrotu, godziwy zysk. W tym miejscu przeczytasz czy odcięcie prądu od lokalu zajmowanego przez lokatora jest prawnie uzasadnione? Brak zgody najemcy na podwyżkę czynszu Najemca ma możliwość obronić się przed podwyżką czynszu na kilka sposobundefinedw, a brak zgody na podwyżkę czynszu i podważenie jej zasadności ze strony lokatora może nastąpić w ciągu 2 miesięcy od dnia wypowiedzenia dotychczasowego czynszu. W pierwszej kolejności najemca może wymagać od właściciela pisemnego uzasadnienia żądanej podwyżki, a także ukazania stosowanych kalkulacji. Ponadto, jeżeli najemca nie wyraża zgody na podwyżkę czynszu, może wytoczyć powundefineddztwo wnoszące, że podwyżka jest nieuzasadniona albo powinna wynosić mniej niż w założeniu właściciela. Powundefineddztwo można wytoczyć nie pundefinedźniej niż dwa miesiące od otrzymania wypowiedzenia obecnego czynszu. Gdy w procesie sądowym podwyżka zostanie uznana za uzasadnioną, wtedy najemca jest zobowiązany nie tylko przyjąć na siebie zwiększony miesięczny czynsz, ale także zapłacić undefined za okres od upływu terminu wypowiedzenia undefined kwotę, ktundefinedra wynika z rundefinedżnicy pomiędzy obecnym a podwyższonym czynszem. Tutaj znajdziesz wszystkie niezbędne informacje na temat najmu instytucjonalnego. Najemca może rundefinedwnież nie odwoływać się do decyzji wynajmującego i po prostu, w terminie 2 miesięcy od dnia wypowiedzenia, złożyć na piśmie odmowę przyjęcia takiej podwyżki. Takie zachowanie będzie jednoznaczne z rozwiązaniem umowy najmu zaraz po upływie okresu wypowiedzenia obecnej wysokości czynszu. Do tego czasu najemca płaci czynsz w dotychczasowej kwocie. Podwyższenie czynszu najmu lokalu mieszkalnego jest możliwe i zgodne z prawem. Oczywiście najemca może odwołać się do wniosku wnoszącego o zwiększenie czynszu, jednak jeśli właściciel przedstawi mu odpowiednie uzasadnienie i szczegundefinedłowe wyliczenia tłumaczące, skąd wzięła się podwyżka i czego dokładnie dotyczy undefined najemcy pozostanie zastosować się do nowych warunkundefinedw i zaakceptować wysokość czynszu lub w ostateczności odmundefinedwić przyjęcia podwyżki, co będzie jednoznaczne z rozwiązaniem umowy najmu. Podwyższenie czynszu a brak umowy najmu na piśmie Jeśli umowa najmu lokalu na cele mieszkalne nie została zawarta w formie pisemnej, mogą pojawić się problemy w zakresie ustalenia jej treści oraz warunkundefinedw. W oparciu o obecnie obowiązujące przepisy, jeżeli umowa nie została zawarta na piśmie, a okres jej trwania przekracza rok, taka umowa uznawana jest w obrocie za umowę najmu zawartą na czas nieokreślony. Gdy brak jakichkolwiek dowodundefinedw potwierdzających, że umowa najmu została zawarta na czas określony, trudno będzie wykazać, w jaki sposundefinedb strony ustaliły warunki podwyżki czynszu, a w konsekwencji, czy działanie wynajmującego mieści się w granicach prawa. Podwyższenie czynszu w umowie najmu okazjonalnego Zarundefinedwno w przypadku umowy najmu okazjonalnego, jak i instytucjonalnego, nie mają zastosowania wysoce rygorystyczne i mocno ograniczające Wynajmującego przepisy regulujące temat podwyższania czynszu, zawarte w art. 9 ust. 1b i następne ustawy o ochronie praw lokatorundefinedw. Mają one zastosowanie do zwykłej umowy najmu. W przepisach dotyczących najmu okazjonalnego, ustawodawca wskazuje natomiast w art. 19c ust. 2 ww. ustawy, że undefinedwłaściciel może podwyższyć czynsz wyłącznie zgodnie z warunkami określonymi w umowieundefined. ____ Jeżeli masz pytanie związane z nieruchomościami napisz do nas na redakcja@ , a my postaramy się zgłębić temat i odpowiedzieć w formie artykułu.
Ile powinna wynosić podwyżka inflacyjna 2023? W roku 2023 wiele osób zastanawia się, jaka będzie wysokość podwyżki inflacyjnej. To ważne pytanie, które dotyczy zarówno pracowników oczekujących wzrostu płac, jak i przedsiębiorców planujących swoje budżety na kolejny rok.
Zamierzasz ubiegać się o podwyżkę? Zanim rozpoczniesz negocjacje, przygotuj argumenty i sprecyzuj swoje oczekiwania. Kwota, o którą prosisz, powinna być adekwatna do Twoich umiejętności i zarobków w branży. Nie trzeba zmieniać miejsca zatrudnienia, gdy chce się wynegocjować atrakcyjniejsze zarobki. Dobrze jest porozmawiać z dotychczasowym pracodawcą, powołując się na konkretne argumenty o podwyżkę. Aby poczuć się pewniej, warto także zmierzyć się z własnymi wątpliwościami: Lepiej negocjować wynagrodzenie czy zmienić pracę? Niemal 40% uczestników badania „Pensja, zadania, szef – czyli co uszczęśliwia Polaków w pracy?” wyraża niezadowolenie z wysokości uzyskiwanych zarobków. 59% ankietowanych zdecydowałoby się na zmianę pracy po otrzymaniu korzystniejszej oferty finansowej. Jak przygotować się do rozmowy o pieniądzach Jeśli praca, którą wykonujesz, daje Ci satysfakcję i pozwala realizować plany zawodowe, nie rezygnuj z niej. Więcej zyskasz, jeśli odważysz się negocjować warunki zatrudnienia. Czy podczas rozmowy z szefem mówić o tym, że ukończyłem studia podyplomowe albo kursy potrzebne w pracy? Dyplom może zagwarantować Ci szersze uprawnienia, co sprawi, że będziesz mógł realizować więcej zadań i przyjąć większą odpowiedzialność. Twoja wiedza może przynieść firmie liczne korzyści. Czy przyjęcie dodatkowych obowiązków zapewni mi atrakcyjniejsze wynagrodzenie? Długotrwała choroba jednego z Twoich współpracowników sprawiła, że musiałeś przejąć część jego spraw? Wnioskuj o wyższą pensję, jeśli ten stan ma trwać dłużej. Dzięki temu nie będziesz czuł się wykorzystywany i osiągniesz większą satysfakcję z pracy. Miej na uwadze, że pracodawca nie musi przyznawać Ci wyższego wynagrodzenia. Kiedy jest dobry czas na negocjacje? Kilka razy zdobyłeś tytuł pracownika miesiąca? A może opracowałeś projekt, który otrzymał wyróżnienie w prestiżowym konkursie branżowym? Daj szefowi możliwość dostrzeżenia Twoich osiągnięć. Sukces zawodowy to dobry punkt wyjścia do rozpoczęcia negocjacji. Czy podczas rozmowy z szefem mogę powołać się na zarobki w branży? Pensje specjalistów zatrudnionych na stanowiskach podobnych do Twojego wzrosły na przestrzeni lat, a Twoje wynagrodzenie w ogóle się nie zmieniło? Przedstaw pracodawcy rzetelny raport wynagrodzeń. Powołując się na konkretne liczby, masz większą szansę na osiągnięcie sukcesu w negocjacjach. Jak umotywować wniosek o podwyżkę? Ustal wysokość podwyżki Zanim zaprezentujesz swoje oczekiwania, określ poziom wynagrodzeń w branży. Weź pod uwagę płace osób na podobnych stanowiskach oraz o zbliżonym doświadczeniu. Niezbędne dane znajdziesz w serwisie Przystępując do negocjacji, powinieneś wiedzieć, jaka jest minimalna kwota, która by Cię satysfakcjonowała i maksymalna, jaką możesz uzyskać. Bezpiecznym rozwiązaniem jest wnioskowanie o 10-procentowy wzrost pensji. Aby uzasadnić swoje stanowisko, warto np. zaprezentować wykresy, które obrazują wzrost sprzedaży itp. Ważne, żebyś przedstawił pracodawcy konkretne oczekiwania, zostawiając pole do negocjacji. W ten sposób zachęcisz szefa do tego, by zaangażował się w rozmowę i odniósł się do tego, co zaproponowałeś. Upewnij się, że propozycja jest adekwatna do Twoich kwalifikacji i osiągnięć oraz do możliwości finansowych firmy. Nie warto ubiegać się o wyższą pensję, gdy przedsiębiorstwo zmaga się z problemami finansowymi. W takiej sytuacji lepiej poczekać na lepszy moment lub znaleźć inne miejsce zatrudnienia. Artykuły o podobnej tematyce Jak przygotować się do rozmowy o podwyżce? Doskonałe wyniki w pracy, uzyskanie kwalifikacji, objęcie wyższego stanowiska i przyjęcie dodatkowych obowiązków albo lepsza sytuacja finansowa firmy – to tylko kilka najczęstszych powodów przyznawania podwyżek pracownikom. Aby przekonać szefa do decyzji o podwyższeniu wynagrodzenia, można skorzystać z metody ujęcia argumentów w trzech punktach. Każdy z nich powinien skupiać się na konkretnych osiągnięciach. Zarabiasz zbyt mało? Sprawdź, jak negocjować podwyżkę! Masz poczucie, że Twoje wynagrodzenie jest zbyt niskie w stosunku do kwalifikacji, jakie posiadasz lub wyników, jakie osiągasz? Warto rozmawiać z pracodawcą o takich sprawach. Podwyżka płacy minimalnej w 2019 r. Od 1 stycznia 2019 r. obowiązuje nowa stawka płacy minimalnej. Pracownicy etatowi otrzymują wynagrodzenie w wysokości co najmniej 2250 zł brutto, a zleceniobiorcy zyskali prawo do minimalnej stawki godzinowej w wymiarze 14,70 zł brutto. Jak przygotować się do rozmowy o podwyżce? Doskonałe wyniki w pracy, uzyskanie kwalifikacji, objęcie wyższego stanowiska i przyjęcie dodatkowych obowiązków albo lepsza sytuacja finansowa firmy – to tylko kilka najczęstszych powodów przyznawania podwyżek pracownikom. Aby przekonać szefa do decyzji o podwyższeniu wynagrodzenia, można skorzystać z metody ujęcia argumentów w trzech punktach. Każdy z nich powinien skupiać się na konkretnych osiągnięciach. Podwyżka płacy minimalnej w 2019 r. Od 1 stycznia 2019 r. obowiązuje nowa stawka płacy minimalnej. Pracownicy etatowi otrzymują wynagrodzenie w wysokości co najmniej 2250 zł brutto, a zleceniobiorcy zyskali prawo do minimalnej stawki godzinowej w wymiarze 14,70 zł brutto. Najnowsze w kategorii: Porady zarobkowe Zmiany w Polskim Ładzie a emeryci – 5 rzeczy, które warto wiedzieć 1 lipca 2022 r. weszły w życie zmiany w ramach programu Niskie Podatki. Nowe zasady obowiązują między innymi w kwestii Polski Ład a emerytura. Według danych ZUS na zmianach zyskało nawet 3,1 mln seniorów, którzy otrzymują wyższe miesięczne świadczenie. Sprawdź, co warto wiedzieć w temacie emerytury w Polskim Ładzie Mobilność zawodowa – czy Polacy chętnie zmieniają pracę dla wyższych zarobków? 33% badanych Polaków deklaruje zmianę pracy w ciągu ostatnich 2 lat, a 36% obecnie aktywnie poszukuje nowego miejsca zatrudnienia – tak wynika z badania „Nowe oblicza pracy”. Zjawisko mobilności zawodowej osłabło na krótką chwilę z powodu wybuchu pandemii, ale szybko wróciło na wysoki poziom. Sprawdź, jak perspektywa wyższych zarobków i inne powody wpływają na to, że Polacy decydują się na zmiany w swoim życiu zawodowym. Podatek Belki – kiedy pracownik musi zapłacić podatek od zysków kapitałowych? Każdy, kto pomnaża swoje oszczędności – czy to na lokatach, czy na kontach oszczędnościowych – z pewnością zauważył, że wypłacane odsetki są niższe niż wynikające z oprocentowania depozytu. Podobnie jest z kwotą, którą inwestorzy zarabiają na sprzedaży akcji lub funduszy inwestycyjnych. Wynika to z konieczności opłacenia podatku od dochodów kapitałowych. Sprawdź, ile wynosi podatek Belki oraz kto i w jakich sytuacjach musi go opłacać. Podpowiadamy, czy możliwe jest oszczędzanie bez podatku Belki. Zmiany w Polskim Ładzie a emeryci – 5 rzeczy, które warto wiedzieć 1 lipca 2022 r. weszły w życie zmiany w ramach programu Niskie Podatki. Nowe zasady obowiązują między innymi w kwestii Polski Ład a emerytura. Według danych ZUS na zmianach zyskało nawet 3,1 mln seniorów, którzy otrzymują wyższe miesięczne świadczenie. Sprawdź, co warto wiedzieć w temacie emerytury w Polskim Ładzie Mobilność zawodowa – czy Polacy chętnie zmieniają pracę dla wyższych zarobków? 33% badanych Polaków deklaruje zmianę pracy w ciągu ostatnich 2 lat, a 36% obecnie aktywnie poszukuje nowego miejsca zatrudnienia – tak wynika z badania „Nowe oblicza pracy”. Zjawisko mobilności zawodowej osłabło na krótką chwilę z powodu wybuchu pandemii, ale szybko wróciło na wysoki poziom. Sprawdź, jak perspektywa wyższych zarobków i inne powody wpływają na to, że Polacy decydują się na zmiany w swoim życiu zawodowym. Podatek Belki – kiedy pracownik musi zapłacić podatek od zysków kapitałowych? Każdy, kto pomnaża swoje oszczędności – czy to na lokatach, czy na kontach oszczędnościowych – z pewnością zauważył, że wypłacane odsetki są niższe niż wynikające z oprocentowania depozytu. Podobnie jest z kwotą, którą inwestorzy zarabiają na sprzedaży akcji lub funduszy inwestycyjnych. Wynika to z konieczności opłacenia podatku od dochodów kapitałowych. Sprawdź, ile wynosi podatek Belki oraz kto i w jakich sytuacjach musi go opłacać. Podpowiadamy, czy możliwe jest oszczędzanie bez podatku Belki. Sprawdź swoje wynagrodzenie Brutto 3000 brutto 3500 brutto 4000 brutto 4500 brutto 5000 brutto Netto 3000 netto 3500 netto 4000 netto 4500 netto 5000 netto s7Vjy.
  • b1i875qanx.pages.dev/80
  • b1i875qanx.pages.dev/24
  • b1i875qanx.pages.dev/71
  • b1i875qanx.pages.dev/19
  • b1i875qanx.pages.dev/47
  • b1i875qanx.pages.dev/77
  • b1i875qanx.pages.dev/41
  • b1i875qanx.pages.dev/17
  • ile powinna wynosić podwyżka